Ostrzeżenia najwyższego stopnia. Sytuacja na rzekach jest trudna i dynamiczna. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał 14 ostrzeżeń hydrologicznych najwyższego stopnia. 81 procent stacji na rzekach jest w strefie wody wysokiej. Rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że sytuacja na rzekach jest dynamiczna i wydane zostały ostrzeżenia hydrologiczne, pierwszego, drugiego i – najwyższego – trzeciego stopnia.Ostrzeżenia o najtrudniejszej sytuacji dotyczą zlewni Gwdy, Słupi, Łeby, Pasłęki, Narwi, Bugu, Pilicy, Brynicy, Bielawki, Widawy, Baryczy i Górnej Prosny.W piątek wieczorem IMGW podał w serwisie X informację o ostrzeżeniu III stopnia przed wezbraniem z przekroczeniem stanów alarmowych wód w zlewni górnej Baryczy. – W związku z trwającym spływem wód opadowych w zlewni górnej Baryczy utrzyma się tendencja rosnąca stanów wody w Odolanowie na Baryczy powyżej stanu alarmowego. Niewykluczone przekroczenie stanu alarmowego w Bogdaju – czytamy w alercie IMGW. Grzegorz Walijewski przypomniał, że alerty wydane przez synoptyków są spowodowane wezbraniami w związku ze spływem wód opadowo-roztopowych. Dodał, że jest to drugi termin roztopów po grudniowych.Sytuację komplikuje fakt, że mieliśmy dosyć wilgotną jesień i mamy przesączoną glebę. W wierzchniej warstwie gleby do 28 centymetrów wilgotność jest na poziomie od 70 do 100 procent. W niektórych miejscach gleba w ogóle nie chce wchłaniać wody.Rzecznik dodał, że taka sytuacja nie miała miejsca od kilku lat, bo zimy były łagodne. Ostatni raz tak wilgotna zima i tak duże roztopy były obserwowane w 2010 roku – powiedział Grzegorz Walijewski.