Wokalne popisy aktora. We Włoszech trwa 74. festiwal piosenki w San Remo. W piątkowy wieczór popis wokalnych umiejętności dał... Russell Crowe, australijski aktor, który otrzymał Oscara za rolę w filmie „Gladiator”. Jest pięć dni w roku we Włoszech, gdy wszystko schodzi na dalszy plan, a tematem ogólnokrajowej dyskusji w mediach jest festiwal piosenki w San Remo. Tak jest także w tym roku, gdy odbywa się jego 74. edycja.Wydarzenia na scenie w teatrze Ariston, wykraczające daleko poza czystą rozrywkę, zdominowały czołówki prasy, relacje w telewizji RAI i media społecznościowe. W ostatnich dniach festiwalowi blasku przydawali między innymi Eros Ramazzotti, Russell Crowe i John Travolta.„Perche San Remo e' San Remo” (bo San Remo to San Remo) – to powiedzenie powtarzane we Włoszech od lat. Powiada się też: „San Remo si ama” (San Remo jest kochane). Zabawa trwa tam od rana prawie do świtu. Podczas gdy tylko nieliczni mogą zająć miejsca na widowni, tysiące ludzi do 3 nad ranem gromadzi się przed teatrem, gdzie także występują artyści i odbywa się wielka zabawa.San Remo nie śpiSan Remo nie śpi. Noce zarywają też miliony przed telewizorami. Dowodzą tego także wyniki oglądalności; średnio wynosi ona ponad 10 milionów każdego wieczoru, ale w szczycie zainteresowania sięga nawet kilkunastu milionów. Festiwal oglądają też miliony Włochów mieszkających na świecie. Pod względem oglądalności w tym roku bite są rekordy ostatnich 30 lat.O główną nagrodę i zarazem bilet na konkurs Eurowizji ubiega się 30 wykonawców, reprezentujących wszystkie pokolenia. Są wśród nich takie legendy włoskiej piosenki, jak Loredana Berte, Fiorella Mannoia i działający od ponad 50 lat zespół Ricchi e Poveri. Walczą także triumfatorzy poprzednich edycji: dwukrotny zwycięzca raper Mahmood – znów w czołówce faworytów – oraz Diodato i popularni raperzy, wśród nich Ghali i piosenkarki młodego pokolenia, na czele z obdarzoną wyjątkowym głosem Angeliną Mango.Gościem specjalnym jest Russell Crowe. Gladiator z Hollywood odkrył niedawno swoje włoskie korzenie i opowiadał o swoich przodkach, pochodzących z regionu Marche. Zaśpiewał też ze swoim zespołem i zapowiedział, że latem wystąpi niedaleko rzymskiego Koloseum.