Na balu była m.in. była żona Elvisa Presleya. Dwie gwiazdy opery – polski tenor Piotr Beczała i łotewska mezzosopranistka Elina Garanca – zainaugurowały tegoroczny, 66. Bal w Operze Wiedeńskiej. Ich występ w czwartkowy wieczór „przy całkowicie wyprzedanej sali” został przyjęty bardzo entuzjastycznie – podkreśliła APA. Wśród gości byli politycy i gwiazdy mediów, w tym Priscilla Presley. W balu tradycyjnie biorą udział przedstawiciele najwyższych władz państwowych Austrii i artyści Wiedeńskiej Opery Państwowej. W tym roku austriackie władze reprezentowali prezydent federalny Alexander Van der Bellen oraz kanclerz Karl Nehammer. Ich gośćmi byli prezydent Czarnogóry Jakov Milatović i premier Estonii Kaja Kallas.– Zaproszenie prezydenta Milatovicia jest oznaką przyjaźni między Austrią i Czarnogórą oraz symbolem zaangażowania Austrii na Bałkanach Zachodnich – powiedział Van der Bellen.– Bal w Operze Wiedeńskiej to nie tylko piękna tradycja naszego kraju, ale także kulturalna wizytówka Austrii na świecie – podkreślił austriacki prezydent. Wśród gości znaleźli się też m.in. ministrowie spraw zagranicznych Belgii i Finlandii, przedstawiciele rządów z Kosowa oraz Lichtensteinu.Zyski z Balu trafiają do austriackich organizacji pomocowych – w ubiegłym roku przekazano 600 tys. Najtańszy bilet to 35 euro, koszt loży sięga 10-18 tys. euro.Była żona Elvisa Presleya na baluTradycyjnie na balu goszczą przedsiębiorcy, artyści, projektanci i gwiazdy mediów. W tym roku dużą uwagę mediów przykuwał austriacki biznesmen Richard Lugner i towarzysząca mu jego małżonka Priscilla Presley. Para „odważyła się wspólnie zatańczyć na parkiecie” – dodała APA.Jak oceniła była żona Elvisa, „bal był absolutnie cudowny”. – Uwielbiam tę energię. Nie mamy czegoś takiego w Los Angeles – skomentowała w rozmowie z ORF aktorka, przyznając, że rozważała nawet przełożenie lotu powrotnego do USA, aby móc zostać w Wiedniu dłużej.Do protestu przeciwko tegorocznemu balowi wzywała Komunistyczna Młodzież Austrii (KJOe). Policja zabezpieczyła teren wokół Opery Wiedeńskiej, obecnych było kilkuset funkcjonariuszy.Wśród demonstrantów pojawili się aktywiści propalestyńscy. Wiec według policji przebiegł spokojnie.