Byli posłowie są „obstawieni” przez kolegów z PiS. Olbrzymie zamieszanie przed Sejmem. Michał Kamiński i Maciej Wąsik rano próbowali wejść w grupie z posłami PiS do Sejmu. Straż Marszałkowska zamknęła przed nimi drzwi. Prezes PiS Jarosław Kaczyński prosił o przejście dla „posłów Kamińskiego i Wąsika”. Straż Marszałkowska odpowiedziała, że zaprasza ich do biura przepustek, gdzie „dostaną odpowiednie uprawnienia i wejdą na teren Sejmu”.Kaczyński nazwał marszałka Sejmu Szymona Hołownię kryminalistą. – Jeśli ktoś tak łamie prawo, nie jest żadnym marszałkiem, tylko kryminalistą – mówił w zamieszaniu. Posłowie PiS podnosili hasła o reżimie i porównywali obecny rząd do władzy na Białorusi. – To są posłowie i idą do pracy – mówił Zbigniew Kuźmiuk z PiS w rozmowie z dziennikarzami.„Wielkie oszustwo”– Zaczęły się rządy autorytarne, posłowie nie mogą wejść do Sejmu – powiedział Maciej Wąsik. Według niego „to miał być otwarty, przyjazny Sejm”, a jest „wielkie oszustwo”.– Marszałek Hołownia boi się dwóch posłów, tak? Co to za środki bezpieczeństwa, to miał być otwarty, przyjazny Sejmu, uśmiechnięty; widzicie co się dzieje; to jest wielkie oszustwo – dodał w rozmowie z dziennikarzami.Po godz. 10 byli posłowie odjechali samochodem sprzed gmachu Sejmu.