Posiedzenie Zespołu Pracy dla Polski. Wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki zaapelował do rządzących, aby przygotowali ścieżkę amortyzującą szoki cenowe. Jak stwierdził, zamrożenie cen energii powinno zostać przedłużone na kolejne pół roku lub do lipca 2025 r. Zapowiedział też projekt przedłużający obowiązywanie tarczy energetycznej. Czytaj też: Rachunki mogą wzrosnąć nawet o 80 procent. Kto najbardziej odczuje wzrost cen prądu?W Sejmie zebrał się Zespół Pracy dla Polski, który zajmował się kwestią cen energii oraz zerowego VAT na żywność. Przewodniczący zespołu Mateusz Morawiecki zwracał uwagę, że „ceny energii to matka wszystkich cen”, bo jak tłumaczył, ceny energii są bardzo ważną częścią struktury kosztów. Morawiecki przypomniał genezę wprowadzania przez jego rząd tarcz antyinflacyjnych, które miały chronić Polaków przed wzrostem cen. Jak mówił, dzięki nim większość gospodarstw domowych nie odczuło gwałtownych cen energii i ceny energii pozostają bez zmian od 2022 r. Zamrożenie cen energiiZwrócił też uwagę, że obecna koalicja rządowa przedłużyła zamrożenia cen energii do końca czerwca. Morawiecki wskazywał jednocześnie na opinie polityków koalicji rządzącej, że regulacje dotyczące cen energii, to coraz większe obciążenie budżetowe oraz że należy płynnie przejść do uwolnienia cen. – My proponujemy, by przedłużyć to na kolejne pół roku lub na kolejny rok, od 1 lipca 2024 r. do 1 lipca 2025 r. – oświadczył. Podkreślał, odmrożenie cen energii może spowodować wzrost cen sięgający nawet 100 proc. – Bardzo głośno apelujemy stąd, z Sejmu, z Zespołu Pracy dla Polski, aby rządzący przygotowali odpowiednią ścieżkę amortyzującą jakiekolwiek szoki cenowe, w tym przypadku kosztowe dla przedsiębiorców, a w szczególności dla MŚP – wzywał. Polityk przekazał, że według obliczeń Zespołu średnia cena, która może wynosić 1,64 zł za kWh, to cena wyższa o około 65 procent. – To oznacza, że dla przeciętnej pary seniorów średniomiesięczny wzrost kosztów, który może nastąpić, będzie wynosił 77 zł – wskazał. Dla rodziny z dwójką dzieci, to będzie już ponad 108 zł – mówił. Zdaniem Morawieckiego, jeśli rodzina korzysta z pompy ciepła, to wzrost roczny może wynieść nawet 3 tys. zł.– Dla wszystkich rolników ważna informacja: przeciętne gospodarstwo rolne może zapłacić ponad 2 tys. zł rocznie więcej za energie elektryczną, jeśli rządzący nie posłuchają naszego wezwania – oświadczył polityk PiS. Morawiecki przywoływał też analizy ekonomistów z mBanku, z który wynika, że jeśli 1 lipca zakończy się obowiązywanie tarcz na energię elektryczną bez mechanizmów amortyzujących, to inflacja może zostać podbita o 2 pkt proc. – Podobnie NBP wskazuje na możliwe odbicie inflacji, jeżeli nie będzie kontynuowana metoda zamrożenia cen energii elektrycznej oraz jeśli nie będzie kontynuowany VAT na żywność na poziomie zero procent – dodał Morawiecki. – Proponujemy w związku z tym, aby przedłużyć obowiązywanie zerowego VAT co najmniej do końca tego roku – wskazał.