Według protestujących konieczna jest zmiana polityki KE. Rolnicy z Portugalii i Hiszpanii wznowili w poniedziałek drogowe protesty, w tym blokady dróg łączących oba kraje, manifestując niezadowolenie z polityki rolnej krajowych rządów oraz działań podejmowanych przez władze Unii Europejskiej. „Chrońcie własne rolnictwo!”, „Nie ruszajcie pól!”, „Potrzebujemy pomocy!”, napisali na transparentach przytwierdzonych do ciągników rolnicy z Portugalii i Hiszpanii, którzy w poniedziałek po południu zablokowali kilkadziesiąt dróg na Półwyspie Iberyjskim.Jak podały władze Obywatelskiego Ruchu Rolników Portugalii (MCAP), współorganizującego demonstracje w tym kraju, rolnicy wrócili na drogi, "zwołując się spontanicznie przez internet".Kierownictwo organizacji wyjaśniło, że rozpoczęte w czwartek przy przejściach granicznych z Hiszpanią protesty zostały wznowione, gdyż obietnice rządu premiera Antonia Costy o natychmiastowej wypłacie dla rolników 50 mln euro są bez pokrycia.Po portugalskiej stronie rolnicy blokują w poniedziałek m.in. trasę prowadzącą do przejścia granicznego w Vilar Formoso, a także drogi w dystryktach Leiria, Guarda i Viseu.Po hiszpańskiej stronie protesty prowadzone są na drogach w rejonie miast Salamanka, Zamora, Leon, a także Valladolid, gdzie ponad 50 ciągników zablokowało centrum miasta.Głównym postulatem protestujących rolników w Portugalii i Hiszpanii jest zwiększenie wsparcia finansowego dla rolników przez krajowe rządy, a także obniżenie kosztów produkcji rolnej, w tym w szczególności redukcja cen paliwa.Według protestujących rolników konieczna jest też zmiana polityki Komisji Europejskiej, która ich zdaniem sprzyja nieuczciwej konkurencji ze strony producentów spoza Unii Europejskiej.