Roczne stypendia dostali szkoleniowcy Rawy Siedlce. Najważniejszym ogniwem w polskim sporcie, w sporcie dzieci i młodzieży są trenerzy. Chcę, żebyśmy potrafili tych ludzi docenić – powiedział minister sportu i turystyki Sławomir Nitras, wręczając roczne stypendia dwóm trenerom klubu Rawa Siedlce – Markowi Sztanderze i Grzegorzowi Starędze. Wizyta w Siedlcach przy trasach narciarskich „Siedlce - Sekuła” była jedną z pierwszych, którą odbył Nitras od kiedy objął urząd 13 grudnia minionego roku.– Jestem w Siedlcach, ponieważ chciałbym docenić ludzi, za którymi stoi kilkadziesiąt lat bardzo ciężkiej pracy na rzecz lokalnej społeczności, młodzieży, przybliżania sportu i aktywności fizycznej młodemu pokoleniu. Największym aktywem polskiego sportu są trenerzy, którzy sprawiają, że młodzi ludzie rozpoczynają swoją przygodę. Niektórzy z nich będą wielkimi mistrzami, ale każde dziecko chodzące do szkoły ma prawo do przeżycia swojej sportowej przygody, zobaczenia czym jest rywalizacja, wysiłek, sukces i efekt pracy, którą się w to wkłada – podkreślił minister sportu.„Najważniejsze ogniwo”– Najważniejszym ogniwem w polskim sporcie, w sporcie dzieci i młodzieży są trenerzy. W Polsce jest wielu wybitnych szkoleniowców, których nazwiska znamy równie dobrze co sportowców. Jest też jednak wielu pierwszych trenerów wielkich mistrzów, którzy sukcesy swoich wychowanków oglądają zazwyczaj przed telewizorem. Ich praca polega na tym, że odnajdują te talenty, stwarzają im możliwości startów, wejścia na profesjonalną ścieżkę kariery. Później przejmują ich kolejni szkoleniowcy. Chcę, żebyśmy potrafili tych ludzi docenić – dodał Nitras, wręczając w poniedziałek roczne stypendia dwóm trenerom klubu Rawa Siedlce.Szef polskiego sportu podczas briefingu prasowego poinformował także o planach modernizacji siedleckich tras biegowych i rozwoju podobnych obiektów w całym kraju. – Na polskie realia to jest rzecz wyjątkowa - od wielu lat funkcjonuje klub uczący dzieci jazdy na nartach na terenach nizinnych, niemających nic wspólnego z górami, z którymi kojarzą się sporty zimowe. Warto to docenić, ale też powiedzieć, że w Polsce pokutuje mit, że sporty zimowe można uprawiać tylko i wyłącznie w górach. Jeśli trafię na więcej takich ludzi jak w Siedlcach, to chciałbym z tym mitem skończyć – zapowiedział Nitras.– Moją intencją będzie, żeby ten obiekt wszedł realnie w XXI wiek, żeby były tu możliwości naśnieżania tej trasy, żeby spełniała warunki na trening również poza miesiącami zimowymi, żeby można było na niej przygotowywać się do zawodów także latem. Mój apel i propozycja do samorządowców: chciałbym, żeby w Polsce narciarskie trasy biegowe mogły funkcjonować zimą – dodał szef resortu sportu.