„Płuca po pandemii”. Ludzie świata kultury, rozrywki, nauki i polityki grają z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. O godzinie 14.20 na koncie WOŚP było już ponad 60 milionów złotych i suma ta cały czas rośnie. Najciekawsze licytacje są prezentowane między innymi w studio głównym WOŚP na błoniach PGE Narodowego w Warszawie. Tutaj też pojawiają się znani i lubiani, którzy wspierają akcję. To między innymi grupa finalistek Miss Polski. Elżbieta Sawerska, która zdobyła tytuł dwie dekady temu podkreśla, że gra z Orkiestrą od początku. – Miałam taki finał, w którym wystawiłam suknię wieczorową, w której reprezentowałam Polskę na Miss International w Chinach. Osoba, która wylicytowała tę sukienkę, oddała mi ją, żebym mogła za rok wystawić ją ponownie. To był bardzo wzruszający moment – stwierdziła. Wylicytować można też grzybobranie z byłym wicepremierem Januszem Piechocińskim. – Nie ukrywam, że do koszyka z grzybami, który znajdziemy razem ze zwycięzcą mojej aukcji [...] włożymy też kilka dodatkowych prezentów. A jeśli okaże się, że zbiór będzie obfity, to będzie drugi kosz – oznajmił. Z WOŚP gra również kierowca rajdowy Krzysztof Hołowczyc, który na aukcję przeznaczył maskę pojazdu, w którym startował w Dakarze. O 14 na scenie głównej przy PGE Narodowym rozpoczęły się koncerty, które potrwają do 20. Wtedy zaplanowano punkt kulminacyjny – Światełko do nieba.