Ma już na koncie dziesięć ligowych trafień. Wielki mecz Krzysztofa Piątka w Turcji. Polak zaprezentował najlepszą wersję siebie wtedy, kiedy jego Basaksehir najbardziej tego potrzebował - w meczu 23. kolejki Super Lig strzelił trzy gole przy stanie 2:0 dla Konyasporu i zapewnił swojej drużynie trzy punkty! Niewiele zapowiadało taki powrót Basaksehiru. Niżej notowany Konyaspor już w 14. minucie prowadził 2:0 po dwóch golach Louki Pripa, a Piątek, jak i cały zespół, nie zachwycał. Karta odwróciła się w drugiej połowie. W 67. minucie Polak dał sygnał do natarcia, wykorzystując rzut karny. W 79. minucie było już 2:2. Piątek ustrzelił dublet, ładnie składając się do uderzenia głową. Zapowiadało się na podział punktów, ale w doliczonym czasie gry Piątek sprytnym strzałem zza obrońcy po raz trzeci pokonał bramkarza i skompletował hat-tricka. Po tym cennym zwycięstwie Basaksehir ma 30 punktów i jest ósmy w tabeli. Sam Piątek uzbierał dziesięć trafień w obecnej kampanii, tyle samo, co inny Polak, Adam Buksa z Antalyasporu. O jednego gola mniej ma Sebastian Szymański z lidera, Fenerbahce, ale zanotował też osiem asyst i spośród wszystkich Biało-Czerwonych grających nad Bosforem ma zdecydowanie najlepszą prasę.