W Sejmie pierwsze czytanie nowelizacji ustawy o rencie socjalnej. Rodzice i opiekunowie osób z najcięższymi niepełnosprawnościami to nie jest najsłabsza grupa społeczna, to najsilniejsza grupa społeczna. Władza jest po to, by o nich zadbać – powiedział w Sejmie premier Donald Tusk podczas pierwszego czytania nowelizacji ustawy o rencie socjalnej. W czwartek w Sejmie trwa pierwsze czytanie nowelizacji ustawy o rencie socjalnej, która przewiduje zwiększenie kwoty renty z 1217,98 zł netto do minimalnego wynagrodzenia za pracę. – Warto angażować się w życie publiczne, żeby doczekać momentu, jak dzisiaj, kiedy widzę na twarzach, na których rzadko gości uśmiech – taki autentyczny uśmiech szczęścia – powiedział Tusk, zwracając się do opiekunów osób niepełnosprawnych. Podkreślił, że rodzice i opiekunowie z najcięższymi niepełnosprawnościami to nie jest najsłabsza grupa społeczna. – To najsilniejsza grupa społeczna – zaznaczył. – Tak nieszczęśliwe się składa, że ja siedzę bardzo blisko pana prezesa Kaczyńskiego. (...) Czasami słyszę, co mówi. Kiedy przemawiał pan Kołodziejczak i zwrócił się do prezesa Kaczyńskiego per panie Kaczyński, pan prezes Kaczyński odpowiedział mu: ty gówniarzu. Mówię o tym dlatego, bo pół godziny później, kiedy wyszła na tę mównicę przedstawicielka tysięcy rodzin (Iwona Hartwich), które zbierały (...) z trudem podpisy pod ustawą, która ma (...) ulżyć tym najbardziej poszkodowanym, to nawet nie znalazł minuty czasu, żeby wysłuchać, na czym polega los ludzi (...) ciężko poszkodowanych przez okoliczności – podkreślił Tusk. Nawiązał do tego, że PiS wyszedł z sali obrad, kiedy Hartwich zaczęła przedstawiać projekt nowelizacji. Zwracając się do posłów PiS, premier ocenił, że pokazuje to wyraźnie, że nie zasłużyli nawet na jeden dzień władzy. – Natomiast macie zawsze czas, żeby przestępców skazanych prawomocnym wyrokiem wynosić na jakieś wyżyny – zaakcentował. – Poszliśmy do wyborów (...), żeby ci ludzie – rodzice i opiekunowie niepełnosprawnych – dożyli tego momentu, (...) że władza jest po to, by o nich zadbać – powiedział premier.