Wskoczy do „ósemki”. Mamy najlepszą tenisistkę świata i... co najmniej ósmego najlepszego tenisistę. Dzięki wejściu do ćwierćfinału Australian Open, Hubert Hurkacz awansuje na najwyższą w karierze pozycję w rankingu ATP. A może być jeszcze lepiej. Hubert Hurkacz bez większych problemów awansował do ćwierćfinału US Open. O najlepszą czwórkę zagra z Rosjaninem Daniłem Miedwiediewem. I choć faworytem nie będzie, to biorąc pod uwagę fakt, że Polak rozkręca się z meczu na mecz, wielu kibiców i ekspertów oczekuje niespodzianki.Jeden prezent Hurkacz dostał już teraz. Wobec porażki Taylora Fritza z Novakiem Djokoviciem, Polak jest już pewny awansu na 8. miejsce w rankingu ATP. Jeśli wygra z Rosjaninem, będzie co najmniej siódmy. Jest więc o co grać. Ósme miejsce to najlepszy wynik w karierze wrocławianina, który dopiero drugi raz awansował do wielkoszlemowego ćwierćfinału. Jeśli wygra, powtórzy wynik z Wimbledonu sprzed trzech lat, gdy również znalazł się w najlepszej czwórce.Mecz z Rosjaninem w nocy z wtorku na środę ok. 3:30.