Mastalerek o sprawie Kamińskiego i Wąsika. Niewinni ludzie, którzy walczyli z korupcją, siedzą dziś w więzieniu, bo minister sprawiedliwości Adam Bodnar nie przesyła opinii i akt sprawy prezydentowi. To po prostu wygląda na złośliwe, wręcz sadystyczne działanie – powiedział szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek. W jego ocenie to prezydent, a nie prezes PiS Jarosław Kaczyński ma rację w sprawie ewentualnego ułaskawienia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Mastalerek w TVN24 pytany o sprawę ułaskawienia polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika powiedział, że kiedy prezydent Duda otrzyma dokumenty od resortu sprawiedliwości, podejmie decyzje „na bazie konstytucji i Kodeksu postępowania karnego, bo każde ułaskawienie jest konstytucyjne”. – Wcześniej widzieliśmy ekspresowe działanie w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika wszystkich tak naprawdę organów, i nagle się okazuje, że w 12 dni, prawie dwa tygodnie, nie można przesłać opinii. To po prostu wygląda na złośliwe, wręcz sadystyczne działanie Adama Bodnara – ocenił. Prezydent apeluje do ministra sprawiedliwościJak stwierdził, „niewinni ludzie, którzy walczyli z korupcją siedzą dziś w więzieniu, bo pan Bodnar nie przesyła opinii i akt sprawy”. Mastalerek podkreślił, że prezydent Duda wzywa ministra Bodnara do tego, by jak najszybciej to zrobił. – Panie Bodnar, niech pan wreszcie prześle te opinie i te akta. Niech pan nie będzie po prostu sadystą, niech pan przypomni sobie, że kiedyś pracował w Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, pan kiedyś był RPO czy pan jest rzecznikiem Platformy Obywatelskiej – wezwał Mastalerek. Polityk na uwagę, że lider PiS Jarosław Kaczyński skrytykował, tryb jaki wybrał prezydent do ułaskawienia Kamińskiego i Wąsika, odparł, że „to prezydent ma rację w tej sprawie, a nie prezes Jarosław Kaczyński”. Mastalerek: Prezydent ma rację, nie Kaczyński– To oczywiste, że gdyby prezydent zastosował rady – w dobrej wierze – składane przez PiS i prezesa Kaczyńskiego, to byłoby to po prostu bezskuteczne, bo nieuznawane jest jego pierwsze ułaskawienie z 2015 r., więc aktualizacja tego ułaskawienia też nie będzie uznawana – powiedział. 20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał prawomocnie Kamińskiego i Wąsika na dwa lata pozbawienia wolności za nadużycie władzy w związku z tzw. aferą gruntową z 2007 r. Dwa tygodnie temu policja zatrzymała obu polityków PiS, którzy zostali osadzeni w zakładach karnych. Prezydent poinformował 11 stycznia o wszczęciu na podstawie Kpk postępowania ułaskawieniowego wobec Kamińskiego i Wąsika na prośbę ich żon. Zwrócił się też do prokuratora generalnego, aby zawiesił wykonywanie kary i zwolnił ich z aresztu na czas postępowania ułaskawieniowego.