Ponad 230 km/h. Tomasz Berkieta, jeden z najlepszych polskich tenisistów młodego pokolenia, wygrał w poniedziałek w 1/16 finału juniorskiego Australian Open z Enzo Kohlmannem 2:1 (7:6, 3:6, 6:2). Świat usłyszał o nim jednak z innego powodu. Po jednym z serwisów 17-letniego Polaka piłka poleciała z prędkością... 233 km/h. Tak szybkie serwisy to rzadkość nawet w zmaganiach seniorskich. Podczas tegorocznego turnieju słabsi od Berkiety byli m.in. Hubert Hurkacz (226 km/h) czy Ben Shelton (231 km/h). O Polaku już teraz mówi cały świat. Kolejnym rywalem Berkiety w juniorskim Australian Open będzie Australijczyk Hayden Jones. Do ich starcia w 1/8 finału dojdzie w środę. Czy Berkieta pobije swój rekord? Kibice będą uważanie śledzić jego poczynania...