Potężna manifestacja w Berlinie. Potężna manifestacja przewoźników w Berlinie. Firmy spedycyjne protestują przeciw polityce rządu Olafa Scholza. W piątek od rana pod Bramą Brandenburską i w rejonie centrum stolicy stanęło ponad 500 ciężarówek i innych pojazdów – informują tamtejsze media. W tym samym czasie rolnicy na traktorach protestują w dzielnicach Mitte i Westend. Jak potwierdziła berlińska policja, w piątek od rana przed Bramą Brandenburską ustawiły się setki ciężarówek i innych pojazdów (samochody osobowe, przyczepy kempingowe, pojazdy transportowe). Pojazdy dotarły do Berlina w ciągu ostatnich kilku dni w ramach zlotu. Czego domagają się manifestanci?Federalne Zrzeszenie Logistyki i Transportu zapowiedziało, że w piątek o godz. 12. przy Bramie Brandenburskiej rozpocznie się duży wiec, który potrwać ma wg informacji policji do godz. 18. Rzeczniczka policji potwierdziła, że już przed południem w tym rejonie zgromadziło się 1,5 tys. uczestników, 620 ciężarówek i 150 traktorów. – Jednak ludzie i pojazdy nadal będą przybywać – podkreśla portal rbb24.Postulaty kierowców ciężarówek dotyczą m.in. wycofania się rządu z podwyżek opłat drogowych i stawek emisji CO2, a także lepszej infrastruktury dla kierowców zawodowych. Fala antyrządowych protestów w Niemczech Oprócz protestu spedytorów w piątek w Berlinie spodziewane są także demonstracje rolników. W piątek rano przed Bramą Brandenburską policja potwierdziła obecność 150 traktorów. Ponadto w godzinach południowych rolnicy z traktorami zapowiedzieli protest przed bramami centrum wystawowego w Berlinie-Westend, gdzie rozpoczynają się targi Zielony Tydzień. W związku z protestami w stolicy nastąpiły „większe utrudnienia w ruchu” – podała policja. Potwierdziła, że zakłócenia występują na drogach Brandenburgii od czwartku rano, kiedy rolnicy i firmy transportowe zablokowały kilka dróg dojazdowych do autostrady A15.Według policji z wyjątkiem drogi dojazdowej do Bademeusel zablokowane były wszystkie drogi dojazdowe między polską granicą a okolicami Spreewaldu.