Senat RP odwołał zaproszenie. Przewodnicząca niemieckiej Rady Federalnej (Bundesrat) Manuela Schwesing, krytykowana za w przeszłości za prorosyjską politykę i wspieranie budowy gazociągu Nord Stream 2, w najbliższym czasie jednak nie odwiedzi Polski. Jak donosi stacja Deutsche Welle, Senat RP wycofał wystosowane do niej zaproszenie. Schwesing, szefowa Bundesratu i premier Meklemburgii-Pomorza Przedniego, w swoją pierwszą podróż zagraniczną w roli szefowej izby niemieckiego parlamentu miała udać się pod koniec lutego do Polski na zaproszenie marszałek Senatu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.– Zaprosiła mnie nowa marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska. Bardzo chętnie przyjmuję to zaproszenie. Bardzo się cieszę, że ludzie w Polsce zdecydowali się na proeuropejski rząd – mówiła Schwesing.Jej zdaniem rząd PiS podsycał nastroje przeciwko Niemcom i UE z powodów partyjno-politycznych, ale ludzi i firm to nie zniechęciło.– Ściśle współpracujemy w regionie przygranicznym, utrzymujemy kontakty w dziedzinie nauki, edukacji i kultury oraz współpracujemy w zakresie opieki zdrowotnej. Polska jest jednym z naszych najważniejszych partnerów w gospodarce i handlu – mówiła Schwesig.Jak donosi stacja Deutsche Welle, wizyta została jednak odwołana przez stronę polską, a nowy termin wizyty nie został wyznaczony. Kontrowersje wokół SchwesingPremier Meklemburgii-Pomorza Przedniego była w przeszłości krytykowana przez stronę polską. Powodem tego było jej aktywne wsparcie dla ukończenia rosyjsko-niemieckiego gazociągu Nord Stream 2 przez Morze Bałtyckie. DW przypomina, że „jej rząd landowy powołał do życia fundację, która pod przykrywką działalności ekologicznej i za rosyjskie pieniądze umożliwiła ominięcie amerykańskich sankcji i dokończenie budowy gazociągu. Jeszcze na kilka tygodni przed wybuchem pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę zapewniała, że rosyjski surowiec powinien popłynąć do Niemiec”.Manuela Schwesig od 1 listopada sprawuje funkcję przewodniczącej Bundesratu.