Tragedia w Alpach. Austriackie media donoszą o tragicznym wypadku, do jakiego doszło na stoku narciarskim w tamtejszym Tyrolu. Zginęła w nim 35-letnia Polka. Do tragedii doszło w sobotę wczesnym popołudniem w ośrodku Zillertal Arena. 35-letnia Polka miała zjeżdżać na nartach czerwonym szlakiem numer 11. W pewnym momencie straciła kontrolę, gwałtownie skręciła i wypadła z trasy. Z ustaleń austriackich mediów wynika, że wyrzuciło ją 10 metrów poza trasę, w mocno zalesiony teren.Narciarkę znaleziono nieprzytomną, w stanie ciężkim, mocno poranioną przez kamienie i korzenie drzew. Podjęto się reanimacji, która jednak nie przyniosła skutku. Kobieta zmarła na miejscu.