Kolejny faworyt traci punkty. Kolejny dzień Pucharu Narodów Afryki i kolejna niespodzianka. Znacznie niżej notowana Namibia ograła uczestnika ostatniego mundialu, Tunezję, 1:0 w meczu Grupy E. To pierwsze zwycięstwo tej ekipy w całej historii jej startów w mistrzostwach Afryki! Chociaż Tunezja była wielkim faworytem, to na boisku dominowali Namibijczycy. Ich wysiłki zostały wynagrodzone w 88. minucie, kiedy Deon Hotto zapewnił swojej drużynie historyczne trzy punkty. To pierwszy triumf tej reprezentacji w... czwartym starcie w Pucharze Narodów Afryki.„To dla nas ogromne osiągnięcie, nikt nie dawał nam szans. Zrobiliśmy to dla kraju, który naprawdę potrzebuje sukcesów” – powiedział trener Namibii Collin Benjamin, były piłkarz m. in. Hamburgera SV i TSV 1860 Monachium.„Kiedy wszyscy stawiają nas w roli underdoga, ciężko jest mówić o rzeczach wielkich przed meczem. Przemówić możemy tylko na boisku” – dodał.Tunezja, która jest trzecią najwyżej sklasyfikowaną w rankingu FIFA afrykańską drużyną (28. miejsce), podobnie jak inny faworyt, Ghana, przegrała mecz otwarcia. To nie jedyne niespodzianki: Algieria, Kamerun, Egipt i Nigeria zremisowały swoje spotkania, będąc wyraźnymi faworytami.W drugim meczu tej grupy mierzą się Mali i Republika Południowej Afryki. Do przerwy wynik bezbramkowy.