„Niektórzy sędziowie uważają, że nie należy prowadzić walki z korupcją”. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali skazani na karę więzienia za swój pogląd polityczny i swoją postawę w sprawie walki z korupcją, a więc są więźniami politycznymi – uważa prezydent Andrzej Duda. Swoją deklarację wygłosił w rozmowie z dziennikarzami podczas konferencji w szwajcarskim Davos. Prezydent został zapytany, czy właściwym jest używanie określenia „więźniowie polityczni" wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.Andrzej Duda podkreślił, że obaj politycy walczyli z korupcją w sposób zdecydowany i bezwzględny. – To jest ich przekonanie dotyczące kwestii państwowych, w istocie zatem przekonanie polityczne – mówił prezydent.– Realizowali to swoje przekonanie i w związku z realizacją tego przekonania postawiono im zarzuty karne i zostali skazani przez sądy, ponieważ ci, którzy im postawili zarzuty, niektórzy na polskiej scenie politycznej i niektórzy sędziowie w Polsce uważają inaczej, że może nie należy prowadzić walki z korupcją, że może korupcja nie jest ich zdaniem czymś patologicznym – podkreślił.Prezydent: Ułaskawienie zlekceważonoJego zdaniem Kamiński i Wąsik zostali skazani na karę więzienia za swój pogląd polityczny i swoją postawę.Andrzej Duda wskazywał, że ułaskawił obu polityków, jednak „determinacja po stronie sądów i polityki była tak ogromna, że zlekceważono to ułaskawienie", Kamiński i Wąsik zostali skazani i dziś są w więzieniu.– Jeżeli przebywają w więzieniu w związku z działalnością polityczną, która realizowali, zgodnie ze swoimi poglądami politycznymi to jakimi są więźniami? Moja opinia na ten temat jest taka, że ponieważ za działalność polityczną zostali skazani, za sposób jej realizacji, to są więźniami politycznymi – oświadczył prezydent.Prezydent został też zapytany, dlaczego nie skorzystał z aktu łaski wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, tylko wybrał dłuższą procedurę ułaskawienia z Kodeksu postępowania karnego. Jak podkreślił Duda, z aktu łaski wobec byłych szefów CBA skorzystał w 2015 roku. Jego zdaniem tamto ułaskawienie jest skuteczne i obaj politycy są ułaskawieni. – Sądy tego ułaskawienia nie uznają. W jakimś sensie jestem z sądami w sporze w tej kwestii – powiedział.W ocenie prezydenta Kamiński i Wąsik zostali „zamknięci w więzieniu w sposób urągający przyzwoitości”, dlatego postanowił, że uczyni wszystko, by byli wolnymi ludźmi. – Tego wymaga przyzwoitość i interes polskiego państwa. Dlatego wszcząłem postępowanie ułaskawieniowe wobec nich w sposób żądany przez elity prawnicze po to, żeby nikt nie mógł tego zakwestionować – podkreślił.Ponowił swój apel do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Adama Bodnara o zwolnienie Kamińskiego i Wąsika z więzienia na czas postępowania ułaskawieniowego. – (Adam Bodnar) nie chce tego zrobić. Dzisiaj wszystko w tej kwestii jest w rękach pana Bodnara. Ja czekam spokojnie. Dla mnie kwestią najistotniejszą jest to, żeby byli wolni i wierzę w to, że zostaną uwolnieni – dodał.