Najbardziej depresyjny dzień w roku? Zły nastrój i przygnębienie można zwalczyć jedząc migdały i suszone owoce, drób, parmezan, soczewicę i jajka - takich rad udzielił włoski związek rolników i producentów żywności w związku z najsmutniejszym dniem w roku, za jaki uważany jest symbolicznie trzeci poniedziałek stycznia. Od kilkunastu lat nazywany jest Blue Monday. To pseudonauka, sprytna operacja marketingowa – mówią przeciwnicy ustanawiania najsmutniejszego dnia w roku.Ci zaś, którzy wierzą w tę teorię wskazują, że ponura zimowa pogoda, niskie nasłonecznienie, szybko zapadający zmrok, definitywne zakończenie sezonu świąteczno- noworocznego i brak pieniędzy po okresie wydatków, powrót do codziennej rutyny to czynniki wpływające na złe samopoczucie, co - dodają - może potwierdzić specjalny algorytm. Opracował go brytyjski psycholog Cliff Arnall.Rolniczy włoski związek Coldiretti uznał istnienie Blue Monday, bo na swojej stronie internetowej zamieścił serię rad, jak przy stole pokonać smutek i dzięki dobrze dobranej diecie poprawić sobie humor.Eksperci organizacji wyjaśnili, że należy podnieść zawartość serotoniny w organizmie. Można to osiągnąć jedząc produkty bogate w tryptofan, organiczny związek chemiczny z grupy aminokwasów białkowych, który w połączeniu z węglowodanami, żelazem i witaminami z grupy B zwiększa poziom tego „hormonu szczęścia”.Dieta na Blue MondaySpecjaliści z Coldiretti sugerują, by zjeść tego dnia śniadanie z dodatkiem suszonych owoców oraz przede wszystkim migdałów, nadzwyczaj bogatych w tryptofan. Jeśli towarzyszyć im będzie mleko albo jogurt, one także mogą wpłynąć na podniesienie poziomu serotoniny.Kolejna rada to lekki obiad, na przykład złożony z orkiszu, roślin strączkowych, jajek. Na kolację eksperci zalecają mięso z drobiu lub schab, ryby, a także sery, takie jak parmezan , bo i one wyróżniają się wysoką zawartością tryptofanu. Nastrój mogą poprawić też szparagi, szpinak, brokuły i grzyby.