Australijka postawiła trudne warunki. Magdalena Fręch pokonała reprezentantkę gospodarzy Darię Saville 6:7 (5-7), 6:3, 7:5 w pierwszej rundzie wielkoszlemowego Australian Open. Saville zaczęła mecz najlepiej jak mogła - od przełamania Polki. Wprawdzie Fręch zdołała wyrównać i doprowadzić do tie-breaka, ale w nim lepsza była Australijka, która wygrała do pięciu.Drugi set zaczął się od przegranych podań obu zawodniczek - dwóch Saville i jednego Fręch. Później tenisistki grały stabilniej przy własnej serwisie, ale więcej jakości było po stronie Polki, która na koniec partii jeszcze raz przełamała i wygrała do trzech. W decydującym secie było aż siedem przełamań - trzy Australijki i cztery Polki. Fręch prowadziła już 5:2, ale Saville wygrała trzy gemy z rzędu i doprowadziła do wyrównania. Zmęczona upałem Polka zdołała złapać drugi oddech i wygrać dwa kolejne gemy. Fręch w drugiej rundzie zmierzy się ze zwyciężczynią meczu Caroline Garcia - Naomi Osaka.