Komentarz ministra koordynatora specsłużb. Oczekuje od komisji śledczej w sprawie Pegasusa, że wyjaśni sprawę, kto, w jakim trybie i dlaczego podjął decyzję o inwigilacji – powiedział koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Sejm ma powołać komisję w przyszłym tygodniu. W przyszłym tygodniu Sejm zajmie się powołaniem komisji śledczej do spraw badania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych między innymi z wykorzystywaniem oprogramowania Pegasus. Siemoniak w rozmowie dziennikarzami powiedział, że sprawa Pegasusa jest jedną z najważniejszych w ostatnich latach. – Podjęcie nielegalnej inwigilacji, naruszanie przepisów, inwigilowanie ważnych polityków opozycji, w tym szefa naszej kampanii wyborczej, prokuratorów, adwokatów. Więc ja – obok tego, że trwa audyt w służbach związany z kwestią tego rodzaju narzędzi – oczekuję od komisji śledczej, że wyjaśni sprawę, kto podjął takie decyzje, w jakim trybie, dlaczego – podkreślił. – Z jednej strony mamy do czynienia z pewnym narzędziem używanym przez służby, ale za tym stoją politycy – począwszy od decyzji o zakupie, wykorzystywanie Funduszu Sprawiedliwości, czy potem pytanie w jaki sposób, jak dane z tej nielegalnej inwigilacji były wykorzystywane – zauważył minister koordynator. Co zbada komisja?21 listopada 2023 roku posłowie klubu KO złożyli projekt uchwały w sprawie powołania „Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych między innymi z wykorzystywaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej w okresie od 16 listopada 2015 roku do 20 listopada 2023 roku”. Zadaniami komisji ma być między innymi zbadanie i ocena legalności, prawidłowości oraz celowości Pegasusa oraz innych, pokrewnych oprogramowań, jak napisano „w szczególności działań podjętych w tym celu przez członków Rady Ministrów, Ministra Sprawiedliwości, Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro oraz prokuraturę i organy powołane do ścigania przestępstw, w tym szefa CBA Ernesta Bejdę”. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz. Komisja będzie miała również na celu zbadanie, czy działania operacyjno-rozpoznawcze prowadzone z wykorzystanie Pegasusa wobec polskich obywateli były legalne, prawidłowe i celowe.