Polityk może zostać doprowadzony. Wśród świadków przed sejmową komisją śledczą ds. wyborów korespondencyjnych będzie Mariusz Kamiński – poinformował jej przewodniczący Dariusz Joński (KO). Podał, że odbędzie się to na posiedzeniu wyjazdowym lub Kamiński zostanie doprowadzony. Joński pytany był w środę między innymi o to, czy wśród świadków, który będą wezwani przed sejmową komisję śledcza ds. wyborów korespondencyjnych, która rozpoczęła przesłuchania, będzie eurodeputowany Adam Bielan (dawnej Porozumienie, obecne PiS) i Artur Soboń (w 2020 roku wiceminister w MAP). – Zostali przegłosowani ci świadkowie i będą wezwani. Powiem więcej, został też przegłosowany, dużo wcześniej, jeszcze przed tym co się wczoraj stało, również pan (Mariusz) Kamiński – odpowiedział portalowi WP przewodniczący komisji śledczej. Posiedzenie wyjazdowe Joński zapytany został kiedy mogłoby dojść do przesłuchania Kamińskiego i jak by ono wyglądało technicznie. Odpowiedział, że byłoby to posiedzenie wyjazdowe komisji, albo doprowadzenie na komisję. – Uczestniczył przy wyborach kopertowych, jego nazwisko pojawiło się. Został przegłosowany to będzie musiał być wezwany – zaznaczył przewodniczący komisji. – Pamiętam, że w przypadku komisji ds. Amber Gold świadkowie, którzy byli osadzeni również byli przesłuchiwani – dodał. Prace komisji śledczej We wtorek sejmowa komisją śledczą ds. wyborów korespondencyjnych rozpoczęła przesłuchania świadków. Jej zadaniem ma być przede wszystkim „zbadanie i ocena legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego przez organy administracji rządowej, w szczególności działań podjętych przez członków Rady Ministrów, w tym Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego oraz Wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Aktywów Państwowych Jacka Sasina i podległych im funkcjonariuszy publicznych”.