Czynności nie są możliwe ze względu na stan jego zdrowia. Prokuratura do tej pory nie przesłuchała 20-letniego mężczyzny, który próbował wtargnąć do siedziby Prawa i Sprawiedliwości w Warszawie, zaatakował ochroniarza i groził mu śmiercią. – Czynności nie zostały wykonane ze względu na stan zdrowia podejrzanego – przekazała portalowi tvp.info rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz. Do incydentu doszło we wtorek po godz. 15. Do siedziby Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie próbował wtargnąć 20-latek. Gdy wszedł do budynku, zaczął grozić ochroniarzowi i kopnął w drzwi. – Wołaj Kaczyńskiego, bo cię zabiję! – krzyczał. – Jestem najbardziej poważnym człowiekiem na świecie, a ty zaraz będziesz martwy – groził. Na miejscu musiała interweniować policja, którą wezwali pracownicy ochrony. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na komendę. W tej sprawie czynności prowadzi stołeczna prokuratura. 20-latek był trzeźwy. Śledczy czekają na wyniki badań, które mają określić, czy mężczyzna był pod wpływem narkotyków. 20-latek do tej pory nie został przesłuchany. Prokuratura nie chce informować o szczegółach sprawy. – Czynności nie zostały wykonane ze względu na stan zdrowia podejrzanego – informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz.