Prognoza pogody na czwartek 30 września. W czwartek front atmosferyczny z przelotnymi deszczami będzie przesuwał się w kierunku wschodnich krańców Polski, a w zachodniej połowie kraju spodziewane są liczne rozpogodzenia – przekazał Marek Kurowski, synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W czwartek rano nad znacznym obszarem Polski będzie pochmurno z możliwymi przelotnymi opadami deszczu. Jak zapowiadają specjaliści <b><a href="https://www.tvp.info/tag?tag=imgw" target="_blank">Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej</a></b>, na zachodzie pojawią się już pierwsze rozpogodzenia, a w ciągu dnia strefa chmur i opadów będzie przesuwać się w kierunku wschodnich granic Polski. <br><br> – W czwartek w zachodniej połowie kraju spodziewamy się rozpogodzeń i zanikających opadów deszczu. Wyjątkiem będzie Pomorze, gdzie w ciągu dnia jeszcze może pokropić. Do południa deszcz może spaść w centralnej i wschodniej części kraju. Będzie chłodniej. Najniższych temperatur w ciągu dnia spodziewamy się na północnym wschodzie: 10-12 st. <strong>Najcieplej będzie na Dolnym Śląsku, gdzie lokalnie termometry mogą wskazać do 17 st.</strong> – powiedział Kurowski. <br><br> W ciągu dnia strefa opadów przesunie się na wschód. Późnym popołudniem w centrum opady deszczu będą zanikać. Na wschodzie możliwy przelotny deszcz, który na krańcach Polski utrzyma się do końca dnia. <br><Br> W nocy z czwartku na piątek nad znacznym obszarem kraju pojawią się liczne rozpogodzenia i mgły, ograniczające widoczność do 200-300 m. Noc z temperaturami od 6 do 9 st. W terenach podgórskich, zwłaszcza przy rozpogodzeniach, lokalnie termometry wskażą dwa stopnie powyżej zera. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> W piątek i w sobotę zacznie znów napływać cieplejsze powietrze z południa, będzie więcej słońca i prawie bez deszczu. Od 14, 16 st. na północnym wschodzie do 18, 20, lokalnie 22 st. na południowym zachodzie i zachodzie. Pod koniec tygodnia wzrośnie prędkość wiatru, zwłaszcza na zachodzie Polski i w rejonach podgórskich; porywy mogą osiągać 60 km/godz.