Był też m.in. architektem Banku Światowego. W nocy z czwartku na piątek w Waszyngtonie zmarł prof. Julian Eugeniusz Kulski – poinformowała na Twitterze Fundacja Kulskich. Bohater powstania warszawskiego, architekt Banku Światowego, wykładowca akademicki i niekwestionowany autorytet kilku pokoleń Polaków miał 92 lata. „Wraz z pogrążoną w bólu rodziną i przyjaciółmi, z ogromnym żalem zawiadamiamy, iż dziś w nocy odszedł od nas - bohater Powstania Warszawskiego, architekt Banku Światowego, wykładowca akademicki i niekwestionowany autorytet kilku pokoleń Polaków” – napisała fundacja. Ambasador RP w Stanach Zjednoczonych Piotr Wilczek napisał na Twitterze: „Z wielkim smutkiem przyjąłem wiadomość o śmierci Juliana Kulskiego – wieloletniego mieszkańca Waszyngtonu, wielkiego patrioty, weterana II wojny światowej i Powstania Warszawskiego, honorowego człowieka i mojego dobrego przyjaciela. Niech spoczywa w pokoju”. W sierpniu 2020 r. prof. Julian Kulski ps. „Goliat” powiedział, że powstanie warszawskie było najważniejszą częścią jego życia, a jego udział w ruchu oporu wynikał z wiedzy, jaką czerpał z historii i wychowania w duchu patriotycznym. Zobacz także: Pobierz aplikację mobilną i oglądaj TVP INFO na żywo Wychowany w kulcie polskich zrywów niepodległościowych syn Juliana Spitosława Kulskiego, wiceprezydenta Warszawy, szybko zaangażował się w walkę z niemieckim okupantem, najpierw przez akcje małego sabotażu, a w 1941 r. złożył przysięgę żołnierską i wstąpił do Związku Walki Zbrojnej.Wraz ze swym opiekunem i dowódcą Ludwikiem Bergerem Kulski przedostał się kilkakrotnie do getta na rozmowy z członkami żydowskiego podziemia. Aresztowany przez gestapo w 1942 r., więziony i bity na Pawiaku, Kulski uniknął Auschwitz tylko ze względu na swój młody wiek i pozycję ojca. To doświadczenie dodatkowo wzmogło w nim wolę walki. Walczył w powstaniu warszawskim od chwili jego wybuchu, w ugrupowaniu „Żywiciel”. W kwietniu 2015 r. zapewniał, że nie miał żadnej taryfy ulgowej ze względu na wiek. – Byłem wysoki i mówiłem, że jestem 2-3 lata starszy. Ale robiłem wszystko co inni. Po tym, co przeszedłem na Pawiaku, byłem pełnym żołnierzem – mówił. Został ranny w powstaniu, a za odwagę w walce otrzymał Krzyż Walecznych. Ucieczka z obozu jenieckiego Kulski przypuszczał, że był najmłodszym jeńcem wojennym, gdy po upadku powstania jako 15-latek trafił do obozu jenieckiego w Altengrabow w Saksonii. Na pięć dni przed wyzwoleniem obozu przez Armię Czerwoną uciekł, wskakując na ciężarówkę amerykańskiego Czerwonego Krzyża. Anglicy przemycili go do Anglii jako wracającego angielskiego jeńca wojennego. Zobacz także: „Powstanie nie osiągnęło zwycięstwa, ale wpisało się w wielką polską historię” W Anglii zaopiekowała się nim zamożna lady Ida Copeland, która poznała ojca Kulskiego jeszcze przed wojną. To w jej posiadłości w Kornwalii, zajmując pokój, w którym wcześniej pomieszkiwał przyjaciel rodziny Ignacy Paderewski, Kulski, chory na gruźlicę i wyczerpany pobytem w niemieckim obozie pracy, dochodził do sił. W 1949 r. Kulski wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie ukończył architekturę na Uniwersytecie Yale. Stał się cenionym architektem; jego projekty, m.in. dla Banku Światowego, zrealizowano w 30 krajach. Uważa, że te sukcesy zawdzięcza ciężkiej szkole, jaką przeszedł podczas wojny. Wraz z pogrążoną w bólu rodziną i przyjaciółmi, z ogromnym żalem zawiadamiamy, iż wczoraj odszedł od nas prof. Julian Eugeniusz Kulski – bohater Powstania Warszawskiego, architekt Banku Światowego, wykładowca akademicki i niekwestionowany autorytet kilku pokoleń Polaków. pic.twitter.com/UK1jDAhBhH— Fundacja Kulskich (@FKulskich) August 13, 2021 It is with great sadness that I have learned of the death of Julian Kulski - a longtime DC resident, great patriot, WWII & Warsaw Uprising veteran, honorable human being and good friend of mine. May he rest in peace. pic.twitter.com/gEHgpyybck— Piotr Wilczek ���� (@AmbWilczek) August 13, 2021 #wieszwiecejPolub nas