Zgubił się podczas zejścia z Babiej Góry, na pomoc pospieszyli ratownicy GOPR. Beskidzcy goprowcy sprowadzili w piątek wieczorem ze szczytu Babiej Góry turystę, który w trudnych warunkach atmosferycznych stracił orientację i nie potrafił samodzielnie odnaleźć szlaku – poinformowali w sobotę ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR. Warunki w górach są bardzo ciężkie. Wciąż sypie śnieg i szlaki są nieprzetarte. „Turysta pod względem termicznym był dobrze przygotowany. Niestety, niesprzyjające warunki wywołały u niego problemy ze wzrokiem. (...) W górach warunki były trudne: opad śniegu, mgła, silny wiatr budujący zaspy i zawiewający ślady” – przekazał ratownik Michał Hudyka. Stracił orientację w terenie Turysta wezwał na pomoc goprowców po godzinie 17. „Schodząc ze szczytu Babiej Góry w trudnych warunkach atmosferycznych stracił orientację w terenie i nie potrafił samodzielnie odnaleźć szlaku. Krótko potem w kierunku Diablaka z Przełęczy Lipnickiej wyruszyło trzech pierwszych ratowników” – podał Hudyka. Turystę odnaleziono dwie godziny po wezwaniu pomocy. Został przeprowadzony na Przełęcz Krowiarki. W wyprawie udział wzięło łącznie 16 ratowników. Wyprawa ratunkowa w rej. Babiej Góry (16.04) Wczoraj o godz. 17:10 do CSR w Szczyrku dotarło wezwanie o pomoc od osoby,...Opublikowany przez GOPR Beskidy Piątek, 16 kwietnia 2021 Goprowcy ostrzegają, że warunki na szlakach turystycznych w Beskidach są bardzo trudne. W sobotę rano w górach intensywnie padał śnieg. Średnio leży go 60 cm, ale w partiach szczytowych pokrywa przekracza 100 cm. Nieprzetarte szlaki, ograniczona widoczność – Warunki są bardzo ciężkie. Wciąż sypie śnieg i szlaki są nieprzetarte. Powyżej 700 m n.p.m. utrzymywało się spore zamglenie. Niżej widoczność też jest ograniczona. Temperatury w wyższych partiach są ujemne. W sobotę rano przy schronisku na Markowych Szczawinach było -2 st., a na Hali Miziowej i Klimczoku -3 st. Niżej oscylują ok. 0 st. – podał ratownik dyżurny z centralnej stacji Grupy Beskidzkiej GOPR w Szczyrku. #wieszwiecejPolub nasW rejonie Babiej Góry od piątkowego wieczoru obwiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Ich wyzwolenie jest możliwe przy dużym obciążeniu dodatkowym, szczególnie na stromych stokach. Wcześniej obowiązywał tam wyższy, trzeci stopień. Turyści, którzy wybierają się na pieszą wycieczkę, powinni ubrać się adekwatnie do warunków i zabrać ze sobą naładowany telefon komórkowy z aplikacją „Ratunek”. Od tego może zależeć życie. W razie wypadku GOPR można wezwać pod bezpłatnym numerem telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300. CZYTAJ TAKŻE: „Górskie morsowanie” niemal bez ubioru na Babiej Górze. Do akcji musieli wkroczyć GOPR-owcy