
Diego Maradona został zamordowany – taką opinię na antenie argentyńskiej telewizji wygłosił prawnik syna zmarłego byłego piłkarza Mario Baudry. W czwartek miną trzy miesiące od śmierci mistrza świata z 1986 roku.
Sekcja zwłok Diego Maradony nie wykazała, aby zmarły pod koniec listopada były argentyński piłkarz zażywał przed śmiercią narkotyki. Dokument...
zobacz więcej
Maradona zmarł 25 listopada. Wokół jego śmierci z dnia na dzień narastało coraz więcej niejasności. Pod koniec listopada Baudry, który jest obecnie partnerem matki syna Diego Veroniki Ojedy stwierdził, że śmierci piłkarza można było uniknąć.
– Lekarze nie zrobili wszystkiego, co w ich mocy. Dwa dni przed śmiercią Diego wypadł z łóżka i uderzył się w głowę. Odpowiadający za niego doktor Luque nie przeprowadził potem żadnych badań – mówił wtedy na łamach „Marki”.
– Dwa dni przed śmiercią Diego spotkał się z Veroniką. Była przerażona faktem, że jest on pozostawiony praktycznie bez żadnej opieki – dodał prawnik Diego Fernando Juniora.
Nie był w stanie wejść po schodach, więc spał na ziemi lub na kanapie. Pokonanie drogi do WC przekraczało jego siły, korzystał z toalety...
zobacz więcej
– Zabójstwo Diego Maradony zostało udowodnione. Im dłużej to trwa, tym bardziej dowody przestępstwa ulegają zacieraniu. W każdym kraju, z innymi prokuratorami, ludzie siedzieliby już w więzieniu – oznajmił.
Nie przedstawił jednak żadnych dowodów, wytknął za to zaniedbania miejscowej policji, która dopiero w miniony piątek rozpoczęła analizę zawartości dwóch telefonów, które należały do Diego.
W tle jest też walka o spadek po Diego. Zdaniem Baudry istnieje prawdopodobieństwo, że większość jego majątku została skradziona.