
Połowa dostępnych we Włoszech maseczek FFP2 importowanych z Chin nie spełnia wymaganych norm i nie chroni – twierdzi metrolog Marco Zangirolami, który testuje je na masową skalę. Dodaje, że chińskie maseczki nie są też dostosowane do europejskich rysów twarzy.
Pasażerowie przylatujący do Warszawy ze strefy Schengen mogą zostać zwolnieni z obowiązkowej kwarantanny – informuje Lotnisko Chopina. Trzeba...
zobacz więcej
KORONAWIRUS – RAPORT
Ekspert w dziedzinie pomiarów, norm i interpretacji wyników prowadzi w Turynie laboratorium, w którym sprawdził dotąd skuteczność około stu różnych modeli maseczek, także tych przeznaczonych dla szpitali.
Jak zaznaczył w wypowiedzi cytowanej przez dziennik „La Repubblica”, 50 procent sprzedawanych środków ochrony nie filtruje odpowiednio powietrza. Dotyczy to również coraz częściej zalecanych maseczek FFP2 pochodzących z importu.
Marco Zangirolami zwrócił też uwagę na fakt, że są problemy z właściwym utrzymaniem maseczek na nosie i ustach, ponieważ są one dostosowane do odmiennego, wschodniego kształtu twarzy.
Zobacz także: Na Podlasiu zidentyfikowano 12 różnych wariantów wirusa SARS-Cov2
Nieco mniej niż 3 proc. nauczycieli przedszkoli, którzy wzięli udział w badaniach przesiewowych na obecność koronawirusa od 14 do 19 lutego,...
zobacz więcej