Dwie osoby ranne w nocnym wypadku śmigłowca w Pszczynie (Śląskie) trafiły do szpitali w Katowicach-Ochojcu i Bielsku-Białej – poinformowało we wtorek Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Katowicach.
Trzech pilotów Gwardii Narodowej ze stanu Idaho zginęło w katastrofie helikoptera typu UH-60 Black Hawk. Kilkanaście dni temu doszło do podobnej...
zobacz więcej
Dwie inne osoby lecące prywatnym śmigłowcem zginęły na miejscu.
Jak poinformował oficer prasowy pszczyńskiej straży pożarnej młodszy brygadier Mateusz Caputa, zgłoszenie o wypadku napłynęło od okolicznych mieszkańców. Helikopter runął na ziemię w trudno dostępnym miejscu. – To teren silnie zalesiony, podmokły, z licznymi ciekami wodnymi, w pobliżu rzeki Dokawy. Akcję utrudniał też zalegający śnieg i bardzo gęsta mgła, ograniczająca widoczność do kilku metrów – relacjonował.