
Grzegorz Schetyna krytykuje obecne władze Platformy Obywatelskiej. W TVN24 stwierdził, że przewodniczący Borys Budka musi być bardziej aktywny. Gdy zostawiałem PO, miała 31 proc. poparcia, obroniła władzę w większość miast samorządowych. Można się zapytać, gdzie jest Platforma teraz – wyliczył Schetyna. Dostało się też Joannie Musze, która odeszła do ugrupowania Szymona Hołowni.
Liderem na polskiej scenie politycznej jest Prawo i Sprawiedliwość. Najwięcej w ostatnim czasie straciła Koalicja Obywatelska. Coraz lepiej notuje...
zobacz więcej
Od roku przewodniczącym PO jest Borys Budka. Schetyna pytany o recenzję rządów swojego następcy potrzebował chwili na odpowiedź.
– On musi obronić przywództwo swoimi pomysłami i zdolnościami. Mówiłem mu, jak został przewodniczącym, że to ciężka robota. Oczekiwałbym od Borysa więcej aktywności. Gdy zostawiałem PO, miała 31 proc. poparcia, obroniła władzę w większość miast samorządowych. Można się zapytać, gdzie jest Platforma teraz – wyliczył Schetyna.
Jego zdaniem Platforma tkwi od dłuższego czasu w marazmie. – Trzeba realizować własne pomysły i pokazać godną dla PiS alternatywę – podkreślił
Żałuję, że poparłam Borysa Budkę w wyborach na szefa Platformy Obywatelskiej – oznajmiła w rozmowie z Onetem posłanka Joanna Mucha, która zasiliła...
zobacz więcej
Tymczasem w zeszłym tygodniu polska polityka żyła odejściami z KO. Z klubem parlamentarnym pożegnał się senator Jacek Bury i Joanna Mucha. Z przytupem z partią pożegnała się związana z PO od blisko 18 lat była minister sportu w rządzie Donalda Tuska.
– Dziwię się, że ludzie, którzy zawdzięczają PO tak wiele, potrafią zachować się w taki sposób. Rozstania nie muszą być aksamitne, ale nie trzeba atakować własnej przeszłości – skomentował.
Oboje politycy odeszli do Polski 2050 Szymona Hołowni.
– Opozycja musi ze sobą współpracować. Mnie udało się zbudować Koalicję Obywatelską, później Koalicję Europejską, a także wspólną listę, która wygrała wybory do senatu. Gdyby wtedy udało się powtórzyć to w wyborach do Sejmu, to dziś PiS by nie rządził – zakończył Schetyna, dodając, że nie będzie możliwe odsunięcie Zjednoczonej Prawicy od władzy bez współpracy wszystkich najważniejszych opozycyjnych ugrupowań.