
– To są świnie! – mówi o krytykach Krystyny Jandy Adam Michnik. Redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” udzielił wywiadu w radiu TOK FM. Kolejny raz porównał sytuację w Rosji Władimira Putina do sytuacji panującej w kraju, ale również postanowił wyrazić swoją dezaprobatę dla tych, którzy krytykowali znaną aktorkę za jej rolę w akcji szczepień celebrytów poza kolejnością, na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.
W związku ze sprawą szczepień na wtorek zwołano specjalne posiedzenie sejmowej komisji zdrowia. – Chodzi m.in. o poinformowanie posłów o...
zobacz więcej
Redaktor naczelny „GW” rozmawiał z red. Mikołajem Lizutem na antenie TOK FM o sytuacji w Rosji, po powrocie do kraju i natychmiastowym aresztowaniu opozycjonisty Aleksieja Nawalnego. W niedzielę w 128 miastach i miejscowościach w kraju odbyły protesty w obronie zatrzymanego opozycjonisty, w wyniku których zatrzymanych zostało kilka tysięcy osób. – Te demonstracje pokazują, że język tej propagandy nie działa na młodych ludzi. A samo aresztowanie Nawalnego na lotnisku to tylko wyraz słabości tego reżimu – ocenił Michnik.
W opinii redaktora naczelnego „GW”, Władimir Putin obawia się Nawalnego. Ma o tym świadczyć m.in. fakt, że Putin odnosi się do Nawalnego używając zwrotu „berliński pacjent”. – To pokazuje horyzonty mentalnego podpułkownika KGB. Putin miał szansę odegrać pozytywną rolę w historii Rosji, ale to zniszczył – stwierdził Michnik.
W odniesieniu do „nowych” bytów politycznych w opozycji, Michnik nie przekreśla inicjatywy Szymona Hołowni. – Można nie lubić Szymona Hołowni, ale wtargnął do polityki w sposób efektowny, zobaczymy, co będzie dalej – stwierdził. Na koniec redaktor Michnik przestrzegł przed PiS, które będzie chciało podzielić polską opozycję „poprzez odwoływanie się do tego, co jest nieszlachetne w polskiej duszy”.
Adam Michnik w TOK FM: "Ci, którzy atakują Krystynę Jandę, to są świnie!" pic.twitter.com/sNxAJWnpyG
— Radio TOK FM (@Radio_TOK_FM) January 25, 2021