
51-letnia Jennifer Lopez podczas wirtualnej wizyty w programie prowadzonym przez coacha Jay'a Shetty'ego wypowiedziała się na temat emocjonalnego rozwoju dzieci. Jej zdaniem dużym błędem jest to, że w szkołach nie ma zajęć, które rozwijałyby inteligencję emocjonalną. – Zawsze powtarzałam, że szkoła powinna uczyć dzieci kochać siebie – powiedziała piosenkarka. Nieprzypadkowo. Sama, jak przyznała, nauczyła się tego dopiero w okolicach 30. roku życia.
Chociaż Audrey Hepburn uchodziła za niekwestionowaną ikonę stylu i kobietę o najszlachetniejszej urodzie, była jedną z bardziej nieśmiałych wśród...
zobacz więcej
Goszcząc w debiutanckim odcinku programu „Coach Conversations” artystka otwarcie mówiła o tym, że korzystała z terapii psychologicznej około trzydziestego roku życia. Jej największym problemem natury emocjonalnej był w tamtym czasie ogromny strach przed samotnością. A to doprowadziło do tego, że – jak sama przyznała – wikłała się w związki, w które nie powinna. I choć nie wskazała, które związki miała na myśli, można przypuszczać, że między innymi chodzi o jej pierwsze małżeństwo z kelnerem pochodzącym z Kuby. Ojani Noa był partnerem piosenkarki zaledwie rok. Zdaniem artystki podłożem tak nietrafionych wyborów był brak miłości do siebie samej.