
– Zbigniew Boniek wreszcie podjął słuszną decyzję. Kadra pod wodzą Jerzego Brzęczka nie miała żadnej przyszłości – powiedział w rozmowie z portalem tvp.info Jan Tomaszewski.
Najpierw, nieco ponad dwa lata temu, dość kontrowersyjnie mianował Jerzego Brzęczka na selekcjonera reprezentacji Polski. Teraz, na sześć miesięcy...
zobacz więcej
Jak przyjął pan dymisję Jerzego Brzęczka?
Sprawiedliwości stało się zadość. Mówiłem to pół roku temu, gdy ogłoszono przedłużenie kontraktu z selekcjonerem. Krytykowano mnie wtedy, a miałem rację.
Kontrakt został przedłużony, bo przesunięto Euro.
I co to ma za znaczenie? Na mistrzostwa awansuje pół Europy. To żadne osiągnięcie. Tymczasem Jurek prowadził kadrę w dziesięciu meczach z poważnymi rywalami. Wygrał tylko raz, z Austrią. Do tego cztery remisy i pięć porażek. W większości jeszcze w fatalnym stylu.
Zbigniew Boniek mógł wcześniej pożegnać się z Brzęczkiem. Dlaczego zrobił to teraz?
W marcu gramy najważniejsze mecze w tym roku. Jeśli przegramy z Węgrami czy Anglią, to praktycznie stracimy szanse na awans na mundial. Tymczasem wiemy, jak wyglądały ostatnie mecze kadry w Lidze Narodów. Przecież byliśmy na pierwszym miejscu w grupie, a we Włoszech zagraliśmy najgorszy mecz od lat. A jak wyglądało następne spotkanie?
Jerzy Brzęczek nie jest już trenerem reprezentacji Polski. Następca jest już wybrany, ale jego nazwisko jest póki co trzymane w ścisłej tajemnicy.
zobacz więcej
Selekcjoner zrobił dużo zmian. Wiedział, że nie mamy szans na awans, to urządził przegląd zaplecza.
Przegląd to może pan sobie zrobić w TVP Kultura. Stare filmy będą lecieć, sobie pan przejrzy, a to jest reprezentacja Polski. Mają grać najlepsi.
Czyli motywacją Bońka były marcowe mecze w eliminacjach?
Tak. Boniek wiedział od dłuższego czasu, że ta współpraca nie ma sensu. Do tego terminarz eliminacji wygląda tak, że już w marcu może być po herbacie, jak przegramy z Węgrami czy Anglią.
Anglicy to światowy top, jeszcze gramy z nimi na Wembley.
A proszę mi powiedzieć, czy Szczęsny jest gorszy od Pickorda, albo Lewandowski od Kane’a? W Lidze Narodów Anglicy byli nawet za Danią.