Donald Tusk, przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej (EPL), przesłał w sobotę pozdrowienia uczestnikom zjazdu niemieckiej Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU). Jego wystąpienie wyemitowano przed głosowaniem, mającym wyłonić nowego przewodniczącego tej partii, którym okazał się Armin Laschet.
Federalna Agencja Morska i Hydrograficzna (BSH) zatwierdziła natychmiastową dalszą budowę gazociągu Nord Stream 2 na niemieckich wodach Bałtyku....
zobacz więcej
Tusk podziękował CDU za postawę w czasie pandemii koronawirusa. Podkreślił, że gdyby miał wskazać, na kogo można liczyć w trudnych chwilach, to bez wahania wskazałby na CDU.
– Wolność, transparentność, prawda, rozsądek w walce z autorytarnymi tendencjami, korupcją, kłamstwami i populizmem zostały zachowane w dużej mierze dzięki CDU – powiedział przewodniczący EPL. Były „błogosławieństwem” dla całej Europy, także dla wschodnich sąsiadów Niemiec – dodał i podkreślił: „Jako Polak wiem, o czym mówię”.
W ocenie Tuska, to, że udało się zachować wiarę w przyszłość zjednoczonej Europy, było możliwe dzięki „waszej konsekwencji, cierpliwości i – mówiąc wprost – przyzwoitości”.
– Jeśli w ogóle o jakiejś partii można powiedzieć, że jest przyzwoita, to jest to największy komplement, jaki mogę sobie wyobrazić. Dziękuję też za pierwszorzędne polityczne przywództwo w drastycznym momencie naszej historii. Pandemia, brexit, podziały w łonie Unii, chaos, który panuje za Atlantykiem – razem doprowadziły do ekstremalnie ciężkiego egzaminu dla cierpliwości, skuteczności i odpowiedzialności. A ciężar tej odpowiedzialności w ostatnich miesiącach spoczywał na trzech wspaniałych kobietach: Angeli Merkel, Annegret Kramp-Karrenbauer i Ursuli von der Leyen – mówił były premier.