Kończąca kadencję administracja Donalda Trumpa rozszerza „czarną listę” chińskich firm. Do grona technologicznych gigantów takich jak Huawej i ZTE dołącza Xiaomi – producent przede wszystkim smartfonów i sprzętu elektronicznego – które zostało określone jako „komunistyczna chińska firma wojskowa”. W sumie blokada dotyczy dziewięciu firm, w tym m.in. Comac – dużego państwowego producenta samolotów.
Ruszają prace nad budową tymczasowego izolatorium w mieście Shijiazhuang, stolicy prowincji Hebei na północy Chin. Ma w nim zostać umieszczone ok....
zobacz więcej
Wcześniej, w czerwcu minionego roku, amerykańska federalna komisja komunikacji (FCC) formalnie uznała chińskie firmy technologiczne Huawei i ZTE za podmioty, stanowiące zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego USA.
Firmy, znajdujące się na liście Pentagonu, podlegają surowym ograniczeniom, w tym zakazowi inwestycji i prowadzenia interesów z amerykańskimi firmami.
Bolesny cios dla Xiaomi
Departament Obrony w oświadczeniu podkreśla, że jest „zdeterminowany”, aby przeciwdziałać stosunkom między chińskim wojskiem a firmami, które – choć „wydają się być podmiotami cywilnymi” – wspierają wojsko zaawansowaną technologią.
Xiaomi zaprzecza, by było własnością chińskiego wojska lub było przez nie kontrolowane.
Zobacz także: Umowa inwestycyjna UE-Chiny. „Naiwne porozumienie” czy „szansa dla obu stron”
Bolesny cios odchodzącej administracji
Donalda Trumpa przełożył się także na notowania firmy, której
akcje na giełdzie w Hongkongu spadły w piątek o 10 proc.
Analitycy banku Citi w raporcie oceniają, że choć ban dla Xiaomi spowoduje „natychmiastową presję sprzedażową” na jej akcjach, to będzie miał niewielki wpływ na działalność firmy.
Biden w kropce?
Amerykański
ruch może jednak znacząco skomplikować i tak napięte relacje między Pekinem i Waszyngtonem i utrudnić współpracę z nową administracją Joe Bidena.
Zdaniem analityków
prezydent-elekt nie będzie tak „wojowniczy”, ale może nie być też wcale chętna do rozluźneinia napięć po erze Donalda Trumpa.
źródło:
cnn.com
#cyberbezpieczeństwo
#xiaomi
#usa
#donald trump
#czarna lista
#chiny
#joe biden
#technologia