
Informacja o gejowskiej imprezie w Brukseli obiegła media. Nalot na sex party przeprowadziła belgijska policja, a jednym z kilkudziesięciu zatrzymanych był węgierski eurodeputowany. W nielegalnym spotkaniu – jak wynika z informacji belgijskiej prokuratury – nie było dyplomatów z Polski. Do afery na Twitterze odniósł się europoseł, były premier Leszek Miller.
Białoruskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych opublikowało film nakręcony podczas nalotu oddziału specjalnego na dom, w którym odbywała się impreza...
zobacz więcej
W imprezie brało udział 25 osób, w tym poseł do Parlamentu Europejskiego, przedstawiciel węgierskiego Fideszu Jozsef Szájer.
Zobacz także: Niemiecki dziennik: Zrzeczenie się suwerenności to główna idea projektu UENie ma Polaków, bo uczestnicy zgłosili weto. pic.twitter.com/w2rydC7Zh9
— Leszek Miller (@LeszekMiller) December 2, 2020