Po dwóch latach badań prowadzonych przez specjalnego śledczego inspektorzy Bundestagu potwierdzają rażące uchybienia władz, odpowiedzialnych za ściganie podejrzanych o prawicowy ekstremizm w Bundeswehrze i policji – informuje tygodnik „Der Spiegel”.
29 funkcjonariuszy policji na zachodzie Niemiec zostało zawieszonych za udostępnianie zdjęć Adolfa Hitlera i grafik przedstawiających uchodźców w...
zobacz więcej
Specjalny śledczy Bundestagu przez dwa lata badał, czy niemieckie władze podejmują działania przeciwko prawicowym ekstremistycznym żołnierzom i funkcjonariuszom policji. Wynik jest niepokojący – „Der Spiegel”.
Według tygodnika ta surowa ocena wynika z projektu raportu parlamentarnej komisji kontrolnej, który ma być omawiany w środę na zamkniętym posiedzeniu.
Intensywne dochodzenia wykazały, że „w różnych organach bezpieczeństwa” rządu federalnego i krajów związkowych, pomimo kontroli, niektórzy pracownicy „są aktywni wśród prawicowych ekstremistów – w tym zorientowanych na przemoc”. Część z nich łączy się wirtualnie za pośrednictwem grup czatowych, ale niektórzy spotykali się również podczas wymiany broni lub szkoleń strzeleckich.
Nawet jeśli nie ma stałej sieci ani groźnej „armii cieni” w Bundeswehrze lub policji, między podejrzanymi istnieje „niepokojąca sieć cyfrowa” – wynika z raportu. W związku z tym należy skorygować wstępny osąd, że ujawnieni dotychczas prawicowi ekstremiści w wojsku i policji, to tylko pojedyncze przypadki.
Dalsze dochodzenie pilnie potrzebne
Zdaniem autorów raportu pilnie potrzebne są dalsze dochodzenia tajnych służb.
Podsumowanie raportu brzmi ponuro. Wielu z domniemanych prawicowych ekstremistycznych żołnierzy i funkcjonariuszy policji, ma „wyraźną sympatię do broni, posiada specjalistyczną wiedzę wynikającą z kontaktów zawodowych z siłami specjalnymi Bundeswehry, policją i innymi służbami”. W niektórych przypadkach próbowali potajemnie „dowiedzieć się o statusie śledztw prowadzonych przeciwko nim przez organy bezpieczeństwa”.
Nasiliły się akty przemocy wobec Żydów i instytucji żydowskich w Niemczech. Federalny Urząd Ochrony Konstytucji (BfV) przyznaje, że „obawy Żydów są...
zobacz więcej
Postawy antysemickie
Według raportu, wielu podejrzanych ma powiązania z prawicowym ekstremistycznym ruchem Identytarian, młodzieżową organizacją JA, a także z prawicowymi wspólnotami i ruchem Reichsbuerger. „Postawy
antysemickie ujawniają się u ludzi zaangażowanych w wielu miejscach” – wskazano w artykule.
Według raportu, szczególnie tajne służby Bundeswehry (MAD)
przez długi czas zachowywały się zbyt biernie w badaniu takich przypadków. MAD „nie wykonywał w wystarczającym stopniu swoich zadań w walce z prawicowym ekstremizmem” – brzmi orzeczenie inspektorów Bundestagu.
W raporcie komisja kontrolna opisuje reformy, które zostały już zainicjowane w MAD, jako „prawidłowe i niezbędne kamienie milowe orientacji zawodowej”. Współpraca pomiędzy MAD a Urzędem Ochrony Konstytucji nadal „wymaga optymalizacji”, zwłaszcza jeśli chodzi o przypadki
podejrzanych prawicowych ekstremistów wśród rezerwistów.
Kontrolerzy tajnych służb chcieliby również, aby Federalna Służba Wywiadowcza (BND) odegrała aktywniejszą rolę w walce z prawicowym ekstremizmem. Międzynarodowe imprezy sztuk walki, a także treningi strzeleckie czy ewentualne zakupy broni za granicą muszą być rozpoznawane „wspólnymi siłami”.
Raport organu kontrolnego powinien rozpocząć nową dyskusję na temat tego, w jaki sposób władze mogą być lepiej przygotowane do walki z prawicowymi ekstremistami w ich własnych szeregach – konkluduje „Der Spiegel”.
źródło:

pap
#niemcy
#wojsko
#policja
#bundeswehra
#raport
#bundestag
#skrajna prawica
#neonazizm