
W Korei Południowej przyszła na świat pierwsza panda. Władze parku zaprezentowały słodziaka 100 dni po jej urodzinach. Nazwano ją Fu Bao, co oznacza „skarb przynoszący szczęście”.
„Kto spotyka w lesie dzika, ten na drzewo zaraz zmyka” – pisał Jan Brzechwa. A przed kim albo przed czym ucieka niedźwiedź? Filmik, na którym...
zobacz więcej
Samiczka urodziła 20 lipca w parku Everland w Yongin w prowincji Gyeonggi. W środę po raz pierwszy zaprezentowano ją publicznie. Imię otrzymała po głosowaniu, w którym wzięło udział około 50 tys. osób zarówno w samym parku, jak i przez internet. Zgodnie z tradycją pandy otrzymują imiona w języku chińskim.
W chwili narodzin Fu Bao ważyła 197 g i mierzyła 16,5 cm. Obecnie waży 5,8 kg i mierzy 58,5 cm. – Czuje się dobrze, tak jak jej matka Ai Bao – zapewnił Kang Cheol-won, który opiekuje się pandami w parku.
Ai Bao trafiła do Korei Południowej w ramach tzw. pandziej dyplomacji. Chiny wypożyczają urocze zwierzaki, a ich potomstwo musi w ciągu 3-4 lat od narodzin trafić do Chin.