Zmarła kobieta, która ujawniła jeden z największych skandali w historii USA

Romans Billa Clintona i Moniki Lewinsky media ochrzciły mianem afery rozporkowej. Była chwalona jako demaskatorka i krytykowana jako partyzantka. W wieku 70 lat, po chorobie raka trzustki, zmarła Linda Tripp, Amerykanka, która ujawniła romans prezydenta Billa Clintona i Moniki Lewinsky. Media ochrzciły to mianem afery rozporkowej. Tripp pracowała w Białym Domu za kadencji George’a W. Busha, a także była urzędniczką służby cywilnej w Pentagonie.

Przyjaźniła się z Monicą Lewinsky, kiedy ta była stażystką prezydenta Billa Clintona. Mimo 24 lat różnicy wieku rozmowy miały dość osobisty charakter.

Gdy Tripp dowiedziała się o romansie stażystki z urzędującym prezydentem, zaczęła rejestrować rozmowy, a następnie 20 godzin nagrań przekazała prokuratorowi.

Sprawa szybko zdobyła medialny rozgłos i doprowadziła do postawienia Clintona w stan oskarżenia w 1998 r. Republikanom nie udało się usunąć prezydenta z urzędu mimo zarzutu, że kłamał on w sprawie seksu ze stażystką. W procedurze impeachmentu uniewinnił go Senat.W czasie procesu Monika Lewinsky zeznając jako świadek przeprosiła za „wszystko, co się stało” i dodała, że „nienawidzi Lindy Tripp”.

Tripp została zwolniona z pracy w Pentagonie ostatniego dnia administracji Billa Clintona w 2001 r.

W wieść o ciężkim stanie 70-latki Monica Lewinsky skomentowała na Twitterze.

„Słyszę, że Linda Tripp jest bardzo poważnie chora. Bez względu na przeszłość mam nadzieję, że wyzdrowieje. Nie wyobrażam sobie, jak trudne jest to dla jej rodziny”.

no matter the past, upon hearing that linda tripp is very seriously ill, i hope for her recovery. i can’t imagine how difficult this is for her family.

— Monica Lewinsky (@MonicaLewinsky) April 8, 2020