
Mamy nadzieję, że ustawa dotycząca zniesienia 30-krotności składek ZUS nie trafi na biurko prezydenta – powiedział rzecznik głowy państwa Błażej Spychalski w weekendowym „Super Expressie”.
– „Jeśli poprą PiS, to znaczy, że są nic nie warci” – mówiła w TVN24 o posłach Lewicy wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska. Poszło o...
zobacz więcej
Jak wskazuje „SE”, w efekcie ustawy znoszącej limit 30-krotności składek ZUS wzrosną m.in. emerytury dobrze zarabiających polityków i prezesów spółek Skarbu Państwa. „Dla przykładu emerytura prezydenta Andrzeja Dudy może wzrosnąć o 7 tys. zł, a prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Włodzimierz Hereźniak może dodatkowo zyskać 18 tys. zł” – szacuje dziennik.
Z informacji gazety wynika, że krytyczny wobec ustawy PiS jest Pałac Prezydencki.
– Nie komentujemy ustaw, które jeszcze nie są uchwalone przez parlament. Mamy nadzieję, że ta ustawa nie trafi na biurko prezydenta – powiedział Spychalski.
Rzecznik rządu Piotr Müller zaznacza, że PiS nie wycofuje się z planów przyjęcia tej ustawy.
– Jak będzie gotowy cały projekt, to będziemy rozmawiać z prezydentem w całej sprawie. Liczymy, że cały parlament poprze naszą ustawę, bo ona niweluje pewne przywileje, które do tej pory funkcjonowały – powiedział Müller.