Matkę z dwojgiem dzieci odwieziono do szpitala. Zasłabła nawet kierowniczka pociągu. Około 9 godzin opóźnienia miał pociąg TLK Gwarek, który jechał wczoraj z Katowic do Słupska. Rano w Pleszewie skład miał postój wskutek śmierci pasażera, potem ponad 5 godzin stał w Rogoźnie Wielkopolskim z powodu uszkodzenia trakcji. Pociąg wyruszył o godz. 5:42 z Katowic w 652-kilometrową podróż do Słupska, którą powinien był zakończyć o 14:43. Tak się jednak nie stało. Pociąg dojechał do Słupska po 540-minutowym opóźnieniu o godz.23.45. Podróżowało nim około 400 pasażerów. <br/> <br/> Przewoźnik zapewniał, że kilkakrotnie dostarczał pasażerom wodę do picia, nie miał zaś możliwości uruchomienia zastępczej komunikacji. <br/> <br/> Pasażerowie z kolei informowali lokalne media, że w pociągu było duszno, gorąco, nie było wody w toaletach, kilkakrotnie interweniowało też pogotowie ratunkowe, które przyjeżdżało do omdleń. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> Rzeczniczka PKP Intercity Agnieszka Serbeńska poinformowała, że na wielkość opóźnienia złożyły się dwie przyczyny: postój spowodowany śmiercią pasażera oraz postój wynikający z awarii sieci trakcyjnej. <br/> <br/> Z kolei Karol Jakubowski z PKP PLK przed godziną 19 poinformował, że awaria sieci w Rogoźnie Wielkopolskim została już usunięta, a składy sukcesywnie ruszyły w podróż.Przedstawicielka PKP Intercity powiedziała, że skład pociągu TLK Gwarek połączono z wagonami z pociągu EIC Malczewski z Przemyśla Głównego do Kołobrzegu, w którym z kolei zepsuła się lokomotywa. Opóźnienie „Malczewskiego” sięga 200 minut, „Gwarka” ok. 450 minut. <br/> <br/> – Pasażerowie „Gwarka” kilkakrotnie otrzymali wodę do picia. Część pasażerów przesiadła się już do „Malczewskiego”, w którym jest klimatyzacja. W Białogardzie składy zostaną rozłączone, tam też ponownie została podana woda – zapewniła Serbeńska. <br/> <br/> Przedstawicielka PKP Intercity dodała, że pasażerowie mogą składać reklamacje. Potwierdziła też, że pogotowie ratunkowe przyjeżdżało w Rogoźnie do kierowniczki pociągu, która zasłabła. Ponadto do szpitala trafiła pasażerka z dwójką dzieci. <br/> <br/> Z informacji podanej na stronie portalpasazera.pl wynika, że pociąg TLK Gwarek o godz. 21:19, mając 530 minut (czyli 8 godz. i 50 minut) opóźnienia, wyjechał ze Szczecinka. O godzinie 22:18 spodziewany był w Białogardzie. Zgodnie z rozkładem cała podróż z Katowic do Kołobrzegu powinna trwać 9 godz. i 1 minutę. <br/> <br/> <img src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" width="100%" />